niedziela, 4 lutego 2018

PRZECZYTANE W STYCZNIU

Witam.
Kończy się nam już powoli styczeń a mojego uporządkowania jak nie było tak nie ma. Co tylko dowodzi, że noworoczne postanowienia można sobie tylko włożyć.....do ciemnej skrzyni dla przykładu. Tak się zastanawiałam czy pisanie tego bloga ma sens, bo jest tyle innych mega popularnych, że zaświtała mi myśl, że te moje przemyślenia pozostają bez echa. Tak myślałam nad tym i myślałam .....i wymyśliłam, że nie czas tak od razu się poddawać, o nie, w myśl przysłowia, że nie od razu Rzym zbudowano, cierpliwość się przydaje.

Tak więc, postaram się pisać częściej o tym co czytam, a że czytam niemało, to generalnie powinnam mieć o czym pisać. W styczniu z nowości udało mi się przeczytać:
  Jej ostatni oddech - Robert Dugoni
  Cienie - Wojciech Chmielarz
  Milczące dziecko - Sarah A. Denzil.
Z tych tytułów najlepszym okazały się Cienie, co w sumie nie było dla mnie zaskoczeniem, gdyż Chmielarz pisze tylko dobre i bardzo dobre książki. 
Z kolei w lutym wystartowałam z  Nieodnalezioną Remigiusza Mroza, którą już skończyłam. Ale o tym w kolejnym poście.

pozdrawiam. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz