Najmroczniejszy sekret jest trzecią książką Alex Marwood.
Dwa poprzednie tytuły tej autorki były dla mnie nierówne. Debiut - Dziewczyny,
które zabiły Chloe spodobał mi się, i to nawet bardzo, natomiast druga książka
- Zabójca z sąsiedztwa była chaotyczna i czytało mi się ją bardzo ciężko.
Dzisiaj na tapetę biorę kolejny tytuł Alex Marwood i pytanie
jak będzie tym razem? A jak było - odpowiedz niedługo poznacie, najpierw
opowiem kilka słów o fabule.
Sean Jackson hucznie obchodzi pięćdziesiąte urodziny.
Impreza kończy się jednak katastrofą i wielkim skandalem, gdy jedna z jego
córek - trzyletnia Coco, w tajemniczych okolicznościach znika w środku nocy.
Dwanaście lat później na jego pogrzeb razem wybierają się
dwie córki: dorosła Mila oraz
nastoletnia Rubby - bliźniaczka zaginionej Coco. Gdy docierają do domu ojca,
gdzie teraz mieszka jego kolejna żona, dziewczyny orientują się, że na pogrzeb
przyjechali wszyscy znajomymi ojca, którzy byli obecni na tym tragicznym
przyjęciu sprzed lat, kiedy to zaginęła Coco.
Na jaw powoli wychodzą kolejne tajemnice. Zagłębiamy się w
dziwnych relacjach ludzkich, w których tylko pieniądz jest wyznacznikiem
sukcesu. A ludzie dla poklasku i aprobaty innych są gotowi zrobić wiele.
Początek książki czytało mi się dosyć ciężko, w gąszczu postaci
miałam problemy z zapamiętaniem kto jest kim. Dobrze, że się nie zniechęciłam,
gdyż potem było już zdecydowanie lepiej i książka mnie niesamowicie wciągnęła.
Pomimo, że nie ma tutaj spektakularnych zwrotów akcji, a poza zaginięciem Coco,
nie było innych tragicznych zdarzeń, książka przyciąga jak magnes.
Kluczem jest według mnie znakomicie sportretowanie postaci,
to są ludzie z krwi i kości, a ich relacje są tak bardzo zaburzone, że mocno
nakręcają cała akcję.
Czytałam i byłam pod wrażeniem jak Alex Marwood doskonale
to wszystko opisała. Kolejne małżeństwa Seana Jacksona i jego coraz to młodsze
żony. Kolejne dzieci i próba Doskonałe spostrzeżenia byłej żony w obliczu tego,
jak kiedyś to dla niej porzucił żonę. A przy tym wszystkim próba odkrycia
prawdy co się stało z Coco?
A samo zakończenie - przewrotne by chciało się powiedzieć i takie, którego sama bym nie wymyśliła.
Zachęcam gorąco do przeczytania tej książki. Nie będziecie
rozczarowani.
ocena małgośki - 5 bardzo dobra lektura
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz